W piątkowy wieczór odbył się finał Programu Farma – emitowany przez stację Polsat.
Uczestnicy tego programu są zamknięci przez 6 tygodni bez kontaktu ze światem. Zamieszkując w wiejskim gospodarstwie, bez prądu, bieżącej wody i… internetu! Farmerzy nie znają się wzajemnie, pochodzą z różnych środowisk, miast, reprezentują rozmaite zawody. Muszą stoczyć wiele pojedynków i wykonać sporo trudnych zadań – od tego zależy czy dostaną jedzenie, czy nie. Walczą o tytuł Super Farmera, Złote Widły i 100 tysięcy złotych.
W tej edycji w programie wzięło udział dwóch mieszkańców naszej gminy – ojciec i syn – Jasiek i Bandi. Spośród nich Bandi doszedł do finału, podczas którego wszystko zależy od głosowania telewidzów.
Bandi jest bardzo lubiany w środowisku, dlatego przyjaciele i znajomi – spontanicznie – wspólnie zebrali się i w Domu Ludowym stworzyli „Strefę Kibica”. Jego sympatia przełożyła się na wynik – i Bandi został zwycięzcą 4 edycji Farmy. Zresztą w naszym środowisku nikt w to nie wątpił.
Na każdego w Domu Ludowym czekało zdjęcie z autografem Bandiego i Jaśka i poczęstunek od Bandiego. Ludzie też przynosili spontanicznie smakołyki.
Na co dzień Jasiek i Bandi zajmują się stolarką, prowadzą swoją agroturystykę z pięknym widokiem na Babią Górę i aktywnie włączają się w życie społeczne naszej gminy. Jasiek jest czynnym strażakiem OSP Przywarówka, a Bandi członkiem Orawskiej Grupy Teatralnej im. dra Emila Kowalczyka. Są znani z wesołej natury, dowcipu, umiłowania do zwierząt, zaradności oraz nietuzinkowej otwartości na drugiego człowieka.
Czujemy dumę i radość, że Was mamy.
(K.K.)
fot. Łukasz Sowiński
fot. Łukasz Bandyk
